1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|


|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz płuca |
Marcin J
Odpowiedzi: 49
Wyświetleń: 18310
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2019-02-20, 09:17 Temat: Guz płuca |
Potwierdzam slowa Madzia70.
Ja mimo tego ze wiedzialem jak to sie skonczy spedzilem u onkologa pol dnia z nadzieja ze byc moze poda jeszcze chemie, mimo progresji. Po polowie dnia siedzenia na krzesle i przysypiania, w poczekalni onkologicznej Tesc kolejne poltora przespal. Czyli stracilismy dwa cenne dni jego zycia.
Dzis wiem, dzis jestem madrzejszy, u lekarzy onkologow to nie wynik braku empatii i zlego podejscia do chorego, to wynik ich doswiadczenia z ta choroba, oni poprostu wiedza czym to sie skonczy i odmawiajac podania kolejnej dawki chemi oszczedzaja ich samopoczucie u kresu choroby.
Dlatego tak ogromna role w walce odgrywa zdrowy rozsadek. |
Temat: Guz płuca |
Marcin J
Odpowiedzi: 49
Wyświetleń: 18310
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2019-02-15, 15:35 Temat: Guz płuca |
gjoanna1 napisał/a: | powiedziała walczy się do końca. |
To prawda, walczyc trzeba ale w granicach rozsadku. Czasami niestety nie mozna wiele zrobic a leczenie moze przyniesc wiecej zlego niz dobrego.
Rowniez "ciaganie" chorej osoby po roznych osrodkach zdrowia, klinikach i szpitalach "do konca" tez nie ma wiekszego sensu. W tej chorobie przychodzi czas kiedy nalezy odpuscic i zagwarantowac chorym spokoj, komfort i odpoczynek. Nie pzegap tej chwili,m kiedy to pozostanie spedzic milo czas razem z dala od szpitali i uciazliwej terapii.
gjoanna1 napisał/a: | Jak nie drzwiami to oknami |
Tu sie zgodze, czasem trzeba oknem wskoczyc aby zapewnic choremu max co moze zaoferowac medycyna a sobie spokoj duszy.
Lekarze wiedza co mowia, odstepuje sie od jakiegokolwiek leczenia jezeli zachodzi ryzyko zaszkodzenia choremu, i tu obojetnie z iloma lekarzami sie skonsultujesz zapewne kazdy bedzie mial podobne zdanie.
Zycze duzo sil do walki. Wiary ze sie uda. |
|
|